Tematyka dbania o włosy jest bardzo szeroka, dlatego dużo czasu pochłania znalezienie w internecie wskazówek, które pomogą naszemu, konkretnemu typowi włosów. Najważniejsza jest jednak znajomość uniwersalnych podstaw pielęgnacji. Ta wiedza to klucz do rozpoznawania, który kosmetyk nam dobrze posłuży, a który zniszczy, przesuszy lub obciąży fryzurę.
Rozpoznaj typ swoich włosów
Bez znajomości naturalnej faktury i właściwości swoich włosów dobieranie i testowanie nowych kosmetyków jest często zgubną w skutkach, metodą prób i błędów. Zacznij od określenia parametrów swoich włosów: stopnia porowatości oraz typie/braku skrętu. To bardzo ważne! Każdy typ spośród nisko-, średnio- oraz wysokoporowatego potrzebuje różnych składników i substancji odżywczych i niekoniecznie dobrze reaguje na określone składniki. Zupełnie tak, jakbyśmy chcieli karmić kota, krowę i wróbla tą samą karmą – przecież każde ze zwierząt potrzebuje zupełnie innego żywienia! W internecie znajdziesz darmowe, łatwe testy porowatości, które podpowiedzą Ci, jak mocno łuski Twojego włosa są rozchylone: włosy niskoporowate to gładkie nici, podczas gdy tak zwane wysokopory pod mikroskopem dają obraz rozczapierzonych, nierównych ,,włókien”. Oprócz porowatości, warto znać typ skrętu swojego włosa: 1 to oznaczenie na włosy proste, które nigdy się nie falują, 2a,2b lub 2c to różne typy fal, a od numerów 3 i 4 można mówić o włosach kręconych. Jest to system według amerykańskiego fryzjera Andre Walker’a. Znając swój typ włosa będzie Ci łatwiej rozumieć, jakich składników szukać, a których unikać w składzie szamponów, masek odżywczych i serów.
Poznaj zasadę PEH
Znasz tę sytuację, kiedy odżywka lub maska do włosów na początku sprawiała, iż Twoje włosy gładko lśniły, a po paru kolejnych użyciach przestała działać lub wręcz im szkodzić? To wcale nie znaczy, że jest złym produktem, niewartym ponownego zakupu! Włosy muszą mieć zróżnicowaną i zbilansowaną dietę – gdy któregoś składnika brakuje, za to innych jest aż nadmiar - włosy zaczynają źle wyglądać. Równowaga PEH to właśnie reguła równoważenia 3 grup składników: protein, emolientów i humektantów. Proteiny, czyli białka odżywiają: wnikają w strukturę włosa, tworząc jego strukturę i uzupełniając ubytki. Gdy ich brakuje, włosy stają się zbyt cienkie i oklapnięte. Gdy jest ich nadmiar, włosy są spuszone i szorstkie, zupełnie jak u Hagrida, woźnego Hogwartu z serii Harry’ego Pottera. O zniwelowanie tej szorstkości dbają substancje nawilżające, czyli wiążące wodę: o ich niedoborze świadczy przede wszystkim suchość włosa. Gdy jest ich zbyt wiele, włosy są spuszone i się plączą. Emolienty to substancje tłuszczowe, które tworzą śliski film ochronny, wygładzając włosa na zewnątrz, dodając mu połysku, a przede wszystkim stanowią barierę przed utratą wody. Gdy jest ich niedobór: włosy są matowe, szorstkie, bo wysuszone. Nadmiar emolientów prowadzi do zbyt oklapniętej fryzury ze strączkami. Na podstawie PEH naucz się obserwować bieżące potrzeby Twoich włosów i dostarczać im odpowiednich składników. Polecamy nasz produkt - maska do włosów z awokado, który będzie dobrym wyborem dla każdego!
Szampony traktuj jako detergent, który ma tylko za zadanie umyć skórę głowy. Wybieraj łagodne szampony, które nie powodują łupieżu i pieczenia skalpu lub zbyt tłustych, które obciążą włosy. Natomiast odżywienie, nawilżenie i natłuszczenie powierzaj odżywkom i maskom. Czytaj składy i rozpoznawaj substancje. Oto najpopularniejsze substancje PEH:
Proteiny: Hydrolyzed Silk (proteiny jedwabiu) oraz bardzo popularna keratyna (keratin). Gdy zauważysz ich zgubny wpływ na włosy, możliwe, że Twój typ lepiej przyjmie proteiny pochodzenia roślinnego, np. hydrolyzed rice/ oat protein (proteiny ryżu/ owsa).
Humektanty: wodę we włosach zwiąże gliceryna, mocznik (urea), panthenol, a także żel i ekstrakt aloesowy. Naturalnym, domowym humektantem jest zalane ziarno siemienia lnianego – często uwielbiają go włosy wysokoporowate i kręcone.
Emolienty: woski, oleje, ale także silikony. Przykłady: prunus amygdalus dulcis oil (olej z migdałów), coconut oil (olej kokosowy); cetyl i cetearyl alcohol; Dimethicone.
Zniweluj uszkodzenia mechaniczne włosa
Czynniki zewnętrzne mają bardzo duży wpływ na strukturę naszych włosów: wiatr i pocieranie, ale i promienie słoneczne nie są bez wpływu na ich kondycję. Szczotkuj delikatnie, rozpoczynając od końcówek, nie szarp i nie wyrywaj włosów. Podcinaj końcówki, gdy zauważysz, że są rozdwojone lub mają białe kolanka – nie da się ich skleić, ani odbudować – to znane mity rozpowszechniane przez firmy kosmetyczne. Zawiązuj włosy w warkocz lub delikatny kok miękką gumką, by w ciągu dnia nie były szarpane i łamane przez wiatr i pocieranie. W ich śliskości i nietarciu o siebie pomoże Ci serum, olejkowe lub silikonowe – dobierz odpowiedni produkt pod kątem typu włosa!
Zacznij od stosowania tych zasad, a włosy będą dobrze wyglądały i rosły w coraz lepszej kondycji.